1. Po pierwsze wystawa się odbyła. To ogromny sukces, bo plan był szalony, aż naiwny, a jednak wypalił. Przy super małym budżecie, super niewielkiej ilości czasu, rozlicznych problemach logistycznych i komunikacyjnych.
2. Wystawę HandMadePoland zaproszono do katalońskiej Ibizy czyli Lloret del Mar.
3. Z wystawy skradzino tylko jeden przedmiot. Małego potwora Bonodudes Toys.
4. Udało się sprzedać część eksponatów (polskie rękodzieło jest drogie).
5. Projekt ma swoich fanów i przyjaciół w Polsce i w Hiszpanii.
Wśrod nich m.in.:
Petit Expo Detall - analogiczny projekt z Barcelony. Cykliczna wystawa drobnego rękodzieła.
Gracia Art Project - stowarzyszenie kulturalne z Barcelony.